środa, 7 listopada 2012

哈哈哈哈!!!


哈哈哈哈!!!

Dziś rano ubiłam trzech krwiopijców :D dwóch nażartych dopadłam pod prysznicem, a trzeciego głodnego amatora jak się pod moskitierą usiłował wymknąć:D
哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈
Po nieprzespanej nocy (przespanej z przerwami na drapanie i smarowanie się chłodziwem w kulce, co zajęło jakieś 80% czasu od północy, kiedy to zamknęłam podręcznik a 6.30, kiedy to zaczął się wzmożony ruch uliczny) popełzłam ruchem robaczkowym na klasówkę, do której przygotowana byłam bardziej niż żałośnie… Od razu mówię: to nie są te same testy, co rok temu… jakieś bardziej skomplikowane i zamiast na 2 to na 4 stronach… Wniosek – w zeszłym roku pisałam z trudem testy dla bezmózgów, ułomów i ogólnie tempaszczałow, nad czym boleje. Obecnie piszę normalne, średnio trudne klasóweczki.
W każdym razie – zadanie ze słuchu wykonałam bezbłędnie!!! I to z tonami, i to z dźwiękami!!! Nauczycielka uśmiechnęła się do mnie z dumą, zadowolona z efektu, jaki daje uczestnictwo w prowadzonych przez nią zajęciach, w których uczestniczę. I ku mojemu zdziwieniu, część gramatyczną wykonałam również bez błędu! Tzn zakreśliła mi jeden wątpliwy punkt, ale po konsultacji z podręcznikiem mam 100% score za układanki zdania z krzaczków, i 100 za X/O czyli dobrze/źle na pisane zdanie (ale jak przyszło do tłumaczenia dlaczego, nie umiałam wyjaśnić, co powodowało mój wybór…)
Napisałam lepiej niż siedząca koło mnie Japonka, prująca 4 podręczniki na pamięć jak mały dzięcioł i nie schodząca z punktacją poniżej 90% A teraz idę coś zjeść i szukać inspiracji na wpis właściwy, bom odespała i oczu już nie mam na zapałkach :D
哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈哈



:D hahanie w różnych wersjach akustycznych… nie mogłam się powstrzymać :D

5 komentarze/y do 哈哈哈哈!!!

  • Spodziewałam się ekstra – ciekawych wpisów po magistrze filologii polskiej. A tu taka cienizna. Taka cienizna. No i popraw sobie literówki w opisie na górze po prawej stronie. Poza tym, pozdrawiam i życzę miłego dnia. ;)
  • ~AD
    Ja uwielbiam te Twoje proste i beztroskie wpisy o wszystkim i o niczym. Są idealne na codzienny poranek do kawy zamiast ciastka. Za SASASASA….wielkie dzięki. Zapomniałam sobie o tym Brzydalu. Prawie czkawki dostałam. Chyba sobie ustawie to jako sygnał sms :D
    • Majia
      Sasaasasa i brzydaaaaaalu! było zeszłorocznym hitem chichotów;D ale i tak renge i jej HAhahahahHA w towarzyszeniu high power motor przebija wszytsko. Kabel namierzony! muszę tylko jeszcze go kupić :(
      PS. jak ty obchodzisz moderację? Bo ja nawet swoje własne komenty muszę zatwierdzać, a ty jakoś publikujesz znienacka…
  • ~AD
    Wiesz co nie wiem jak obchodzę moderację – może dlatego że w naszym kraju ACTA jeszcze nie opanowało neta?!
    A tak serio nie wskakują komentarze od razu. Przed momentem dodałam jeden do Kanonu Piękna wyskoczyła informację że został przesłany do modernizacji (coś w tym stylu). A teraz jak chciałam ten wpis podglądnąć to go tam nie ma!?!?!?
    • Majia
      No właśnie – poszedł do MODERACJI :D mam tu włączoną cenzurę! W założeniu powinnam zaakceptować każdy pojedynczy wpisik, jako pan i władca a raczej Księżniczka Udzielna Magdalena, Pani i Władczyni tego kawałka internetu :D
      A tymczasem Ty i Modliszka jakimś sprytnym sposobem publikujecie komentarze bez mojego rzucenia okiem… Nie mam z tym na razie problemu, moderacja jest po to, żeby uniknąć trollingu (na niektórych blogach widziałam chamskie spamy i nachalne reklamy plus treści ogólnie obraźliwe, publikowane przez komentujących), no i jakby tu np mój Eksiu trafił i zaczął swe wywody o mnie publikować, albo np żona Michała, albo nawet Waluś na fazie – mogłoby być niemiło dla czytelników. Od razu mówię – moderować będę tylko rzeczy obrażające mnie, moją rodzinę lub po prostu ociekające buractwem i chamstwem. Uznaję bowiem powszechne prawo do krytyki i wyrażenia swojego odmiennego zdania na każdy temat.
      NINIEJSZYM ZACHĘCAM DO KOMENTOWANIA :D Nie gryzę, nie biję, nie pluję jadem :D A nawet będę rozdawać cukierki !
      Tajwan podpisał ACTA, i na jutubie tutejsze filmy kinowe pojawiają się na maks 1 dzień. /Ale na hostowanej poza Tajwanem stonce mogę na żywo oglądać wszelkie osiągnięcia kinematografii, niestety, najczęściej bez napisów o_O… /

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...