sobota, 15 lutego 2014

Długie życie i tajwańskie papierosy

Kolega poprosił - czy mogłabyś zakupić paczkę albo dwie lokalnych fajek? Nie ma sprawy.

Oczywiście dokonałam rozpytania, co będzie lokalną fajką i nie udusi potencjalnego obdarowanego. Standardowo jako propozycje "polecane" były - Dunhille, Marlborasy, LMy, Camele i inna międzynarodowa ramówka. Cóż, sama pamiętam jak z drżeniem serca wskazałam niemieckiej koleżance z wymiany "Sobieskie", a potem zastawiałam się czy przeżyła odpalenie...

W końcu stanęło na dwóch - jednej, o tradycyjnej nazwie "Formoza", i drugiej. Które nazywały się Long Life.
O, mniej więcej tak...
Pamiętając o tym, że kuszące milośnie 520 zostały zakazane na Tajwanie (patrz poprzednia notka), bo nazwa kojarzyła się zbyt dobrze bla bla bla ochrona obywateli bla bla bla, zapytałam Młodocianego wprost:
- Yyyy? A te się dobrze nie kojarzą? To jak z tą ochroną obywateli, zakazami i resztą bla bla bla?
- Producent zmienił nazwę, bo rząd kazał. Inaczej by nie mógł sprzedawać.
- Yyy? To jak się nazywały wcześniej? Zdrowy tryb życia? Łakocie i witaminy? Będziesz bogaty?
- Nie no, nazywały się tak samo, "Długowieczność", tylko po chińsku. Zmienili nazwę na angielską.

Aha. Taka sprytna tajwańska logika.

Zatem - .... 
Smoke and enjoy Long Life... :D
Tak wygląda paczka "podstawowa" czyli full smak z aromatem i jej długowieczna zawartość.
Poza podstawową, jest 5 innych, słabszych rodzajów i  uwaga ... 32 wzory opakowań. 

W tym takie z obrazami impresjonistów, zdjęciami sportowców czy znakami zodiaku (zachodniego) , wydawane w ramach "edycji kolekcjonerskiej"

Nic, tylko łapać za paczkę i na dyma... Problem tylko w tym, że na Tajwanie - nie palę. Serio. jest tak gorąco, że nie daję rady i kapeć w dziobie po zapaleniu nieomal zabija. Po drugie, tajemne techniki naciągania, prostowania, wykręcania kręgosłupa i zasysania go bańkami miały własnie taki efekt uboczny - palić mi się nie chce. A jak się chce, to znak, że czas już oddać się w "ręce, które leczą" w klinice Mistrza Li.

1 komentarz:

  1. I dobrze. Ludzie świadomi nie palą, bo to straszne świństwo jest.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...